Pozytywny Coaching

Kategorie
Szkolenie

Miesiąc to kawał czasu dla samorozwoju. Podsumowanie października.

Miesiąc to kawał czasu dla samorozwoju. Podsumowanie października.

Zazwyczaj nie zatrzymuję się na koniec miesiąca i nie robię “rachunku sumienia” związanego z czasem poświęconym na własny rozwój. Mam tu na myśli rozwój rozumiany bardzo szeroko, zarówno związany z tematyką czystko szkoleniową, jak również poszerzający moje horyzonty w innych obszarach. Uważam, że nie można być we wszystkim specjalistą, bo jak mówi słynne powiedzenie, jak cos jest do wszystkiego to generalnie jest do niczego. Jednak podstawową wiedzę warto mieć w wielu kwestiach i nie lubię zamykać się tylko wokół jednego tematu czy zagadnienia. Jednak wracając do podsumowania poprzedniego miesiąca, postanowiłem to zrobić, bo ten miesiąc był pod względem rozwoju bardzo dobry! Złożyło się na to wiele różnych rzeczy, jednak na końcu i tak liczy się tylko rachunek. A ten w październiku jest mocno na plus. Kilka ciekawych szkoleń, kolejne książki, webinary, specjalistyczne artykuły czy filmy dokumentalne to tylko przykłady wielu aktywności, które rozwijają mój warsztat i docelowo pomogą mi stać się lepszym trenerem, a przede wszystkim lepszym człowiekiem. Jak to zatem wyglądało w październiku? Poniżej małe podsumowanie.

Szkolenia, kursy

Zrozumieć ruch bez piłki w ataku – Alexander Trukan

Pierwszym szkoleniem, w którym miałem okazję uczestniczyć, to kurs online, który co prawda odbył się we wrześniu, ale ja miałem okazję nadrobić go z odtworzenia na początku października. Szkolenie w całości poświęcone zagadnieniu ruchu bez piłki, oczywiście w fazie ataku. Prelegentem był Alexander Trukan – Trener Nottingham Forest FC. Trener-edukator Angielskiego Związku Piłki Nożnej – The FA. Absolwent Nottingham Trent University – specjalizacja „Coaching i Nauka o Sporcie”.

Podczas szkolenia ruch bez piłki został rozebrany na czynniki pierwsze. Autor podaje wiele elementów, które mają bezpośredni wpływ na sam ruch m.in. pozycja startowa, timing czy kierunek biegu. Wszystkie przemyślenia poparte są przykładami z meczów, czyli każdy aspekt teoretyczny autor potwierdza praktyką na najwyższym europejskim poziomie. Oprócz tego przykłady środków treningowych, jak pewne rodzaje ruchów bez piłki wdrażać w procesie nauczania i doskonalenia. Sporo konkretów i bardzo duża dawna inspiracji. Na pewno warto przeanalizować ten temat. Forma przekazu również na bardzo wysokim poziomie. Polecam każdemu trenerowi, bez względu na grupę z którą pracuje. Każdy wyniesie coś dla siebie. Kurs jest dostępny na platformie www.kursy.asystent-trenera.pl.

Budowanie zespołu w sporcie – dr Marcin Kochanowski

Kolejnym szkoleniem, również w wersji online, był kurs dotyczący budowania zespołu. I nie chodzi o walory sportowe, tylko o całą sferę psychologiczną. Zresztą sam autor jest wielkim specjalistą w tym temacie, psychologiem sportowym, który ma na koncie pracę w wielu reprezentacjach narodowych m.in. z piłkarzami ręcznymi. Nie ukrywam, że psychologia, a zwłaszcza ta związana ze sportem, to jest mój konik! Uwielbiam tę tematykę i nie będę ukrywał, że ten cały kurs, składający się z 10-ciu kilkunastominutowych filmików, był fantastyczny! Zawartość przekroczyła moje oczekiwania. Aż żałowałem kończąc, że to już ostatni odcinek z tej serii. Wielkie ukłony dla Autora szkolenia.

Dr Kochanowski w swoim cyklu poświęca sporo czasu budowaniu relacji w zespole, przede wszystkim na linii trener – zawodnik, ale nie tylko. Najciekawsze zagadnienia to komunikacja w trakcie treningu oraz meczu, budowanie pewności siebie czy też jak wykorzystać zaangażowanie rodziców w procesie treningowym. Generalnie jest dziesięć wątków, gdzie na każdy z nich poświęcony jest oddzielny odcinek w formie wideo. Na koniec można się sprawdzić i rozwiązując test zobaczyć, które tematy zostały opanowane lepiej, a do których zagadnień warto wrócić. Bardzo dobrze zainwestowany czas. Moim zdaniem tego typu szkolenia powinny być obowiązkowe dla każdego trenera, bez względu na dyscyplinę oraz wiek czy poziom zaawansowania swoich zawodników. Psychologia odgrywa dużą rolę w sporcie, zarówno tym zawodowym, jak i na poziomie grassroots. Kurs dostępny na platformie szkolenia.wgrze.pl.

Kształtowanie przyszłych mistrzów – 4 czynniki sukcesu – Mariusz Rumak

Drugim szkoleniem na platformie WGRZE.PL, które miałem okazję przestudiować, był kurs poświęcony tematyce młodzieżowej. A mianowicie trener Mariusz Rumak, który ma bogate doświadczenie zarówno w piłce seniorskiej, jak i młodzieżowej (praca w akademii Lecha Poznań), wskazuje oraz dosyć szczegółowo omawia czynniki sukcesu w kształtowaniu profesjonalnych piłkarzy. Jego zdaniem kluczowe są: trener, rekrutacja i selekcja, metodologia, organizacja.

Całość szkolenia, to sześć materiałów wide, gdzie oprócz wprowadzenia czy podsumowania, w każdym odcinku trener zgłębia szczegółowo wspomniane wcześniej filary. Zdecydowanie najwięcej czasu poświęca metodologii, gdzie jak podkreśla, jest zwolennikiem indywidualizacji wszędzie tam, gdzie jest to tylko możliwe. Oprócz tego bardzo mocno stawia na proces jako całość, a nie tylko na efekt końcowy, chociaż jak podkreśla wyznaczanie i realizowanie celów jest bardzo ważne. Inspirująca rozmowa, poruszająca wiele aspektów dotyczących szkolenia dzieci i młodzieży. Wiele wskazówek dla trenerów, pracujących właśnie z młodszymi adeptami futbolu. Podobnie, jak poprzedni kurs, ten również jest dostępny na platformie szkolenia.wgrze.pl.

Budowanie ćwiczeń treningowych w oparciu o strukturę gry – Mariusz Rumak

Miałem to szczęście, że kolejne szkolenie, tym razem trochę o charakterze warsztatowym, poprowadził również trener Mariusz Rumak. Tym razem podzielił się swoim punktem widzenia, wynikającym w dużej mierze z doświadczenia oraz oczywiście posiadanej wiedzy, na temat budowania środków treningowych, wykorzystywanych w procesie szkolenia. Dla trenera Rumaka punktem wyjścia zawsze jest mecz i w nawiązaniu do takich warunków, stara się stwarzać środowisko swoim zawodnikom.

Organizacja strukturalna oraz funkcjonalna czyli tak naprawdę punkty wyjścia, jeśli chodzi o tworzenie środowiska dla zawodników. Podczas szkolenia trener Rumak przedstawia swój punkt widzenia, jeśli chodzi o podział środków, dobór odpowiedniej formy do celu zajęć oraz to co równie ciekawe, czyli przykłady praktycznych rozwiązań, które pochodzą z jego dotychczasowej pracy. Bardzo fajnie usystematyzowana wiedza, wszystko bardzo logicznie ukazane i co najważniejsze bardzo spójna teoria z przykładami praktycznymi. Sporo materiałów ze swojej pracy ukazał trener, tym bardziej duże słowa uznania za otwartość i chęć dzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniem. Całe szkolenie jest dostępne na platformie www.kursy.asystent-trenera.pl.

Książki, czasopisma

Herr Guardiola. Projekt Bayern Monachium – Marti Perarnau 

Co prawda pierwsze rozdziały książki zacząłem sporo wcześniej, ale wreszcie udało mi się wrócić do tej pozycji i nadrobić jeden z tytułów, który polecany jest przez wielu trenerów. Cała książka, jak wiele innych jej podobnych, opisuje pracę trenera, w tym wypadku Pepa Guardioli podczas jego pobytu w Monachium. Jest wiele ciekawych historii, wiele rozterek, ukazane są problemy z którymi musiał się trener z Katalonii zmierzyć. Jest naprawdę sporo ciekawych wątków, jedyne czego mi zabrakło to więcej smaczków trenerskich, które np. spotkałem w innej książce poświęconej Guardioli “Che Pep”. Jednak z czystym sumieniem mogę polecić tę pozycję, jak ktoś jeszcze nie miał okazji czytać. Ja bardzo cenię pracę oraz filozofię Guardioli, stąd pewnie chęć nadrobienia tej pozycji była tym większa. 

Jak wygrać każde negocjacje – Robert Mayer

Książka nie jest bezpośrednio związana z piłką nożną czy ogólnie ze sportem. Jednak jest to fantastyczna pozycja, z której już wyciągnąłem pierwsze wnioski i lekcje. Negocjacje, rozumiane jako sztuka znalezienia kompromisu z dwóch stron, to tak naprawdę nasza codzienność w wielu obszarach życia. W domu co chwilę negocjujemy czy to z żoną czy z dziećmi, czasami nawet się nad tym nie zastanawiając. Podobnie w sporcie, jako trenerzy często musimy szukać kompromisu w wielu sytuacjach. Czasami dajemy się sprowokować, czasami nasze ego nie pozwala nam odnieść sukcesu podczas negocjacji. Powodów może być, a ta książka uzmysławia nam o wielu z nich. Oprócz tego ukazane jest sporo tzw. sztuczek negocjacyjnych, opartych w dużym stopniu o manipulacje drugiej strony. Co robić, a czego unikać, kiedy być twardym i nieustępliwym, a kiedy warto nieco odpuścić, aby jednak negocjacje zakończymy się sukcesem. Odsyłam do książki, szczerze polecam. Warto sobie pewne rzeczy uświadomić.

Asystent Trenera nr 4/2020 (39)

Kolejna odsłona jedynego fachowego czasopisma na naszym rynku. Jak zwykle, tak i tym razem, każdy znajdzie coś dla siebie, coś co go bardziej zainteresuje, ale również tematy, w których jeszcze nie jest biegły i może podstawową wiedzę szybko nadrobić. Są artykuły skierowane bardziej dla trenerów seniorów, ale są też te, które więcej uwagi poświęcają pracy z najmłodszymi. Które artykuły bym wyróżnił? Zawsze cenię sobie to, co ma do przekazania Alexander Trukan, a jeśli tematyka dotyczy mojego ulubionego ustawienia z trójką obrońców, to wiadomo już od czego zaczynałem. Jest ciekawy artykuł, gdzie w jakimś stopniu możemy poznać francuską myśl szkoleniową. Trening indywidualny na pozycji napastnika, to główna tematyka, a że praca indywidualna jest coraz popularniejsza, to warto skonfrontować wiedzę z kraju aktualnych Mistrzów Świata. Dla trenerów dzieci, kolejny ciekawy artykuł autorstwa Jakuba Śpiegowskiego, tym razem dotyczący koordynacji. To tylko kilka przykładów treści z tego wydania, po więcej odsyłam bezpośrednio na stronę sklep.asystent-trenera.pl.

Filmy dokumentalne, seriale

Strategia życia. Trenerskie zasady.

W tym krótkim, ale jakże inspirującym serialu dokumentalnym, trenerzy z tytułami mistrzowskimi na koncie zdradzają swoje przepisy na sukces w sporcie i w życiu. Pochodzą z różnych dyscyplin, pracowali w różnych środowiskach, ale ZASADY, których się trzymali cały czas, pozwoliły im osiągnąć wielkie sukcesy.

Dla mnie to jeden z lepszych dokumentów o takim charakterze i tematyce. Czekam na więcej produkcji tego typu. Według mnie jest to pozycja obowiązkowa dla każdego trenera. Sporo historii, wiele doświadczeń, z których można wyciągnąć sporo wniosków. Bohaterami serii są m.in. Mourinho, Rivers i Mouratoglou. Cała seria dostępna na platformie Netflix.

 

Take us Home – Leeds United

Kolejna produkcja, tym razem poświęcona drużynie Leeds United.  Ta seria dotyczy drogi klubu do Premier League, którą udało się pokonać przy sporym udziale trenera Marcelo Bielsy. Generalnie seria poświęcona ciężkiej pracy klubu, aby wrócić “na salony”, pokazuje wiele kulis, jest bardzo ciekawy wątek dotyczący analizy przeciwnika w wykonaniu Bielsy. Jest wiele wątków interesujących z perspektywy kibica. Warto obejrzeć, natomiast dla mnie ciekawsze były serie np. o Tottenhamie czy Manchesterze City. Cała seria wyprodukowana przez Amazon, dostępna jest na stronach sport.tvp.pl. Niestety w systemie Amazon Prime Video, w Polsce ten serial jest niedostępny.

Webinary, podcasty

Webinar “Jak angażować młodych piłkarzy w czasie poza treningami”

Kolejny materiał, gdzie prelegentem jest dr Kochanowski, a w tym przypadku w połączeniu z dr. Panfilem, to już mieszanka wybuchowa. Tematyka przewodnia to oczywiście aktywizowanie młodych w czasie wolnym od treningów i zajęć. Sporo o inspirowaniu i pasji, “bo żeby zapalać innych, sam musisz płonąć“. Materiał cały czas dostępny do odtworzenia, więc polecam każdemu kto nie miał okazji. Link poniżej.
www.facebook.com/688668625/videos/10160387221048626/

Jak Uczyć Futbolu – #105 Kategoria żak,  #106 Daniel Wojtasz

Pierwsza audycja była w całości poświęcona pracy w kategorii żak. W programie gościło czterech trenerów: Wojciech Falenta, Hubert Pilarski, Radosław Łuczyński i Grzegorz Żak, którzy opowiedzieli o swoich doświadczeniach. Dla każdego trenera pracującego z dziećmi, a zwłaszcza z 8-9 latkami, to pozycja obowiązkowa. Szczególnie dlatego, że pracując na co dzień, nie zawsze mamy okazję “złapać” pewną perspektywę, popatrzeć na swoją pracę z boku bądź najzwyczajniej ją skonfrontować z pracą innych trenerów. Zawsze z takich audycji, kto tylko chce to wyciągnie jakiś “kamyk do swojego ogródka“. Drugi przesłuchany odcinek, którego bohaterem był trener Wojtasz, całkowicie skupiony już na piłce seniorskiej. Bardzo wiele ciekawych wątków, związanych z pracą analityka, kilka detali taktycznych oraz trochę kulis pracy z wykorzystaniem m.in. power pointa. Ciekawi jesteście szczegółów? Obie audycje do odsłuchania na junior.weszlo.com.

Podsumowanie

Wszystkie wspomniane wyżej aktywności, szkolenia, książki, materiały wideo, to tylko ważniejsze i ciekawsze aktywności, które udało mi się zrealizować w ciągu całego miesiąca. Zapewne tych drobniejszych aktywności było więcej. Kilka mniejszych, pojedynczych artykułów np. wywiad z Markiem Śledziem dla Przeglądu Sportowego “Prymitywizm nie jest w naszym DNA“, obejrzane mecze, czy przeprowadzone jednostki treningowe, to wszystko również rozwija każdego dnia i przynosi kolejne doświadczenia. Również bardzo ciekawe były rozmowy z Aleksandarem Vukovicem czy Michałem Kwietniewskim które to w ramach cyklu “Przy Kawie” przeprowadził Marcin Papierz, redaktor naczelny Asystenta Trenera. Pewnie jeszcze kilka innych, ciekawych wątków mi umknęło, bo naprawdę uzbierało się tego sporo. Ja się cieszę, że udało mi się zrealizować tak wiele aktywności. A jak do tego jeszcze dodam, że październik był kolejnym miesiącem, gdzie codziennie poświęcałem 20-30 minut na naukę języka włoskiego, oraz pierwszym miesiącem, gdzie równolegle przez tyle samo czasu starałem się przyswoić pierwsze kroki z języka hiszpańskiego, to z czystym sumieniem, mogę stwierdzić, że rozwojowo to był dobry miesiąc.

Kategorie
Dzieci Szkolenie

Teoria chaosu, czyli jak pozorny chaos może wspomóc usystematyzowane szkolenie

Teoria chaosu, czyli jak pozorny chaos może wspomóc usystematyzowane szkolenie

      Chaos generalnie kojarzy nam się z czymś negatywnym, ze zjawiskiem nad którym nie za bardzo możemy zapanować. Bo generalnie chaos to nic innego jak nieporządek, nieład czy zamęt, czyli raczej mało pozytywne skojarzenia. Jednak czy na pewno nie da się nad chaosem zapanować? Albo idąc dalej, specjalnie stworzyć warunki pozornego chaosu? Pozornego, bo skoro sami go stwarzamy, z premedytacją, to teoretycznie cały czas powinniśmy nad nim panować. Jak to zatem z tym chaosem jest i czy faktycznie to zjawisko można wykorzystać w procesie szkolenia?

Zapewne ile głów tyle opinii, dlatego dzisiaj chciałbym pochylić się nad tym zjawiskiem, bo uważam, że jest ono godne uwagi. Co ma chaos do procesu treningowego? Już staram się wytłumaczyć. Generalnie przyjęło się, że mamy dwie opcje do wyboru, jeśli chodzi o formę środków treningowych. Jest to forma ścisła lub otwarta rywalizacja, czyli gra. Zapewne każda z nich ma swoje plusy i minusy, ale dzisiaj nie chcę nikogo przekonywać, że forma ścisła jest średnim wyborem, a gra najlepszym nauczycielem. Chociaż dużo w tym stwierdzeniu jest prawdy, jeśli chodzi o mój punkt patrzenia na szkolenie, to dzisiaj chciałbym zwrócić uwagę na ten obszar, który znajduje się gdzieś pomiędzy tymi formami. Ostatnio pojawiła się próba zagospodarowania tej przestrzeni i powstała forma ścisła otwarta. Jest to forma, która dalej bazuje na liczbie powtórzeń oraz nie uwzględnia przeciwnika, ale daje już zawodnikom możliwość podjęcia decyzji. Jest to jakiś krok w stronę gry. Jednak moim zdaniem można pójść jeszcze dalej i stworzyć takie warunki, gdzie forma ścisła zostanie wzmocniona przez dodatkowe formy presji, z pasywnym przeciwnikiem włącznie. Pasywnym to nie znaczy grającym „na pół gwizdka”, tylko takim który swoimi działaniami na których jest skupiony może ograniczać oraz mieć bezpośrednio wpływ na innego zawodnika. Innymi słowy dążymy do stworzenia środowiska, które na pierwszy rzut oka charakteryzuję się wielkim chaosem. Zawodnicy wykonują swoje zadania, najczęściej ich ścieżki ruchu bądź podań przecinają się co sprawia, że chcąc nie chcąc muszą na siebie wzajemnie uważać. Jest stworzona bierna presja przeciwnika. Rywal nie będzie nikogo atakował, ale w pewnym stopniu ogranicza swobodę i działanie zawodnika z piłką, ale nie tylko.

Co w takim razie daje nam ten chaos? Otóż bardzo mocno zbliżamy się do formy otwartej rywalizacji, pojawiają się różne formy presji: czasu, przestrzeni czy przeciwnika. Jednak jeszcze bez bezpośredniego starcia, w którym rywalizujemy z przeciwnikiem dążąc do zrealizowania sprzecznych celów. Dalej możemy wykonywać zadania tak jak w formie ścisłej, gdzie będzie sporo powtórzeń, gdzie przeciwnik nie będzie nam próbował aktywnie odebrać piłki, jednak w jakiś sposób będzie ograniczał nasze działania. A co za tym idzie zawodnik w trakcie wykonywania takiego ćwiczenia, będzie musiał obserwować co się dzieje dookoła, będzie musiał wykazać się pewnym poziomem percepcji, będzie przede wszystkim zmuszony do myślenia. Następnie na podstawie zebranych informacji, będzie musiał podjąć decyzję, dokonać pewnego wyboru, czyli cały czas rozwijamy procesy myślowe swoich podopiecznych, jednak trzeba pamiętać, że jeszcze nie gramy, ale już też nie prowadzimy piłki czy też nie podajemy jej wg ustalonych schematów.

Stworzenie warunków pozornego chaosu można oczywiście łączyć również z zastosowaniem gier. Są możliwości, żeby stworzyć warunki otwartej rywalizacji, a następnie dodatkowo wprowadzić trochę nieładu, aby pewne elementy swoim podopiecznym utrudnić. Jest to koncepcja, która jednak jeszcze bardziej utrudnia zawodnikom formę gry, bo oprócz aktywnych przeciwników, występują jeszcze pasywni „obrońcy”, czyli zawodnicy, którzy swoim działaniem mogą w jakiś sposób ograniczać działania i mają z pewnością wpływ na podejmowane decyzje w trakcie gry. Przykład takiego środka treningowego pokaże jako ostatni.

Jeśli jeszcze nie do końca jasno przedstawiłem czym są warunki pozornego chaosu i jak można je szybko stworzyć w swoich środkach treningowych, to poniżej pokaże kilka propozycji takich ćwiczeń. Na bazie tego, poprzez liczne modyfikacje można stworzyć spore ilości ćwiczeń, które już nie będą typową formą ścisła, ale jeszcze nie będą grą.

Propozycje ćwiczeń z wykorzystaniem zjawiska chaosu

Podania w parach w kwadracie
Pole gry to kwadrat o boku 12-15m (zależy też od wieku zawodników). Zawodnicy ustawieni parami na przeciwko siebie, po trzy pary na każdym boku. Zadaniem ich jest zagranie piłki do partnera, ale w taki sposób aby ta po drodze nie zderzyła się z inną piłką. Ścieżki podań się krzyżują, więc zawodnicy muszą obserwować co się dzieje dookoła, gdzie są aktualnie piłki innych par, które mogą mieć wpływ na podanie do partnera.
Można wprowadzić rywalizację (dodatkowa presja czasu), która para najszybciej wykona określoną liczbę podań. Warto jednak podkreślić, że liczymy te podania, podczas których piłka graczy nie miała kontaktu z żadną inną.

Podania w trzech grupach
Zawodnicy podzieleni na trzy grupy, rozstawieni w całym polu gry. Zadaniem zawodników jest wymiana podań wg ściśle wyznaczonych zasad. Modyfikacji jest sporo:
– zawodnicy wymieniają podania wewnątrz swojej grupy
– zawodnik przy piłce nie może podać do zawodnika w tym samym kolorze (czerwony podaje do białego lub niebieskiego)
– zawodnik musi podać piłkę do innego koloru niż ten, który do niego zagrywał i nie może grać ze swoją grupą (czerwony po otrzymaniu podania od niebieskiego, musi podać do białego) -jak na grafice.

Prowadzenie piłki w kole
Zawodnicy podzieleni na cztery grupy 3-osobowe. Wewnątrz grup ustawieni po przeciwnych stronach koła, a ich zadaniem jest przeprowadzenie piłki na drugą stronę do partnera. Zawodnicy muszą uważać, żeby nie zderzyć się z innymi zawodnikami, oraz żeby piłki nie odbiły się od innych piłek czy zawodników.
Można wprowadzić rywalizację (presja czasu) i za każde czyste przeprowadzenie ze strony na stronę zespół otrzymuje jeden punkt. Wygrywa ta drużyna, która jako pierwsza uzbiera określoną liczbę punktów.

Podwójna gra 3v3 na cztery bramki
W wyznaczonym polu gry ok. 25x25m, odbywa się podwójna rywalizacja 3v3. Niebiescy grają przeciwko białym (kierunek pionowy), a czerwoni rywalizują z szarymi (poziomo). Zadaniem zespołu przy piłce jest zagranie do jednej z dwóch małych bramek przeciwników. Zespół w ataku, oprócz presji rywala, musi również uważać na innych zawodników, którzy swoimi działaniami również mogą ograniczać możliwości gry np. jeden z zawodników uczestniczących w drugiej rywalizacji ustawiony jest w linii podania do partnera, czym uniemożliwia takie zagranie.

         Oczywiście prezentowane ćwiczenia to tylko przykłady, jak można w swoim treningu wykorzystać zjawisko chaosu. Chaos nie musi być negatywnym zjawiskiem, ale tylko wtedy kiedy nad nim w pełni panujemy, a środowisko stworzone przez nas jest naszym wyborem, a nie konsekwencją innych działań. Myślę, że ten zabieg ma wiele korzyści, ale co  najważniejsze może być zastosowany jako forma, która trochę wyprzedza formę ścisłą, ale jeszcze nie jest skomplikowaną formą rywalizacji. Warto zastosować ten element w grupach, dla których być może gra jeszcze nie jest na tyle płynna, żeby oprzeć na niej swoje szkolenie, jednak aby móc wykorzystać procesy myślowe w treningu, czyli umiejętności percepcji oraz decyzyjności.

Kategorie
Młodzież Seniorzy Szkolenie

Nawyk podstawą skutecznej reakcji podczas faz przejściowych

Nawyk podstawą skutecznej reakcji podczas faz przejściowych

Wiele się mówi o fazach przejściowych i ich roli we współczesnym futbolu. Wielu trenerów bazuje na tych krótkich momentach, opierając całą swoją filozofię gry na kontrataku lub kontrpressingu. Reakcje zawodników, a co za tym idzie całych zespołów są bardzo spójne, wytrenowane. Często mówi się o „automatyzmach” w grze. Co jednak zrobić, żeby te zachowania były regularne i powtarzalne, a w konsekwencji skuteczne? W jaki sposób uwzględniać reakcje po stracie lub odbiorze piłki, zwłaszcza wtedy kiedy samo ćwiczenie nie do końca to uwzględnia? Na pewno na początku trzeba się skupić na budowaniu odpowiednich nawyków, które w tym przypadku mogą być decydujące, jeśli chodzi o skuteczność działań podczas faz przejściowych.

W kontekście reakcji podczas faz przejściowych trenerzy często mówią o kształtowaniu nawyku. Dlatego lekko odchodząc od tematyki piłkarskiej warto się zastanowić czym dokładnie jest ten nawyk i jak to jest z jego kształtowaniem.  W małym skrócie, wg wikipedi nawyk to zautomatyzowana czynność (sposób zachowania, reagowania), którą nabywa się w wyniku ćwiczenia (głównie przez powtarzanie). Szukając dalej teorii na temat nawyków, można dotrzeć do pojęcia pętli nawyku. Pojęcie to opisuje Charles Duhigg w książce „Siła nawyku”, nawiasem bardzo polecam tę pozycję. Pętla nawyku to taki krótki schemat działania nawyku, z którego często korzystamy nawet w życiu codziennym, nie do końca będą tego świadomym np. podczas mycia zębów czy podczas jazdy samochodem.

Bodziec to nic innego jak impuls, który sprawia (bądź nam przypomina), że reagujemy w określony sposób. Szukając analogii do jazdy autem, takim bodźcem może być np. skręt na drodze. Zwyczaj (czyli nasze zachowanie), to jest właśnie określona czynność, którą wykonujemy w reakcji na bodziec. Czyli widząc skręt automatycznie włączamy kierunkowskaz. Nie zastanawiamy się zbytnio nad tym, nie analizujemy sytuacji, po prostu go włączamy. Nagroda z kolei to nasze subiektywne, pozytywne odczucie, które dodatkowo motywuje nas do kolejnego, podobnego działania w przyszłości. Wracając do jazdy autem to nagrodą będzie możliwość dotarcia do celu oraz akceptacja społeczna za jazdę zgodnie z przepisami.

Oczywiście tematyka nawyku jest bardzo szeroka. Warto sięgnąć po wspomnianą wcześniej książkę „Siła nawyku” czy chociażby „Nawyki warte miliony” Briana Tracy. Dużo ciekawych wskazówek można zastosować również w swoim życiu prywatnym czy zawodowym, wykorzystując zjawisko nawyku.

Jednak wracając już do piłki nożnej i powiązania kształtowania nawyku w kontekście reakcji faz przejściowych, już na pierwszy rzut oka widać bliskie korelacje. Nawyk to zautomatyzowana czynność, nabyta w wyniku ćwiczenia, w dużej mierz opartego na powtarzalności. Czyli, żeby wykształcić wspomniane wcześniej automatyzmy w grze, w tym wypadku reakcja po stracie lub odbiorze piłki, należy je regularnie powtarzać. Im częściej będą występowały, tym łatwiej i szybciej będzie możliwe ich ukształtowanie. Stąd pierwszy, bardzo ważny wniosek, fazy przejściowe powinny występować w każdym ćwiczeniu lub grze, jeśli tylko jest to możliwe do zorganizowania. Ułatwi to zawodnikom wykształtowanie nawyku, dzięki czemu ich reakcja np. po stracie piłki, nie będzie wymagała dodatkowego czasu na analizę i podjęcie decyzji. Zawodnicy będą reagować od razu, nie zastanawiając się nawet nad tym.

Patrząc na teorię pętli nawyku oraz łącząc to już bezpośrednio z fazami przejściowymi. Bodźcem dla zawodnika będzie strata piłki, która od razu uruchomi działanie np. automatyczna próba jej odzyskania. Nagrodą będzie jej odbiór. Wydaje się to oczywiste, dlatego tak ważne jest kształtowanie dobrych nawyków w treningu piłkarskim. Zachowania muszą być powielane tak często jak tylko się da. O ile w grach, gdzie zadania obu zespołów są takie same, bądź bardzo zbliżone, a fazy przejściowe występują automatycznie, to dobre nawyki będziemy kształtować również automatycznie (jeśli reakcje zawodników będą poprawne!). Natomiast zdarza się czasami, że trenerzy stosują środki treningowe, które nie uwzględniają faz przejściowych. Skupiając się na zespole (czy zawodniku) grającym w ataku, nie wyznaczają zadań dla obrońców po odbiorze piłki. A to wielki błąd, gdyż ogranicza możliwość kształtowania nawyków podczas faz przejściowych. Brak zadania po odbiorze piłki to brak nawyku po jej odzyskaniu, ale również brak kształtowania nawyku po stracie piłki. Dlatego zawsze, jeśli tylko to możliwe, nawet jeśli założenia gry tego nie uwzględniają bądź bardziej skupiamy się na innym aspekcie treningu, nie rezygnujmy z zadań po odbiorze / stracie piłki. Powielanie tych zachowań szybciej wykształci nawyki u naszych podopiecznych.

Jak zastosować fazy przejściowe, kiedy automatycznie nie występują?

Oczywiście sposobów jest kilka, a zadania dla zespołu po odbiorze piłki mogą być (a nawet powinny!), zależne od tych oczekiwanych w trakcie meczu. Poniżej kilka podstawowych zabiegów, które w każdej grze czy ćwiczeniu uwzględnią fazy przejściowe.

Zagranie po odbiorze

Jedną z podstawowych modyfikacji, którą warto stosować jest zagranie po odbiorze. Często trenerzy wręcz wymuszają na zawodnikach, aby ci po odbiorze piłki, jak najszybciej podaniem wyprowadzili ją do innego sektora. A wszystko dlatego, że zawsze w okolicy piłki (miejsca odbioru) jest dużo zawodników i zmiana sektora da większe szanse na skuteczne jej utrzymanie w posiadaniu. I tutaj jest kilka możliwości, które można zastosować.

Pierwszą z nich jest ustawienie dodatkowych, małych bramek poza polem gry do których obrońcy muszą zagrać po odbiorze piłki. Jak nie mamy małych bramek to można ustawić otwarte bramki wyznaczone za pomocą tyczek lub też pachołków. Oczywiście odległość ich od pola gry oraz rozmiar zależny będzie od zaawansowania zawodników, jednak bardzo szybko można obie te zmienne modyfikować. Warto też się zastanowić nad miejscem ich ustawienia. Wiele zależy od tego, czy dany środek treningowy uwzględnia kierunek ataku.

Również można zastosować dodatkowe strefy poza polem gry, w których ustawimy zawodników np. tak jak na grafice poniżej. Lub jeśli gra przewiduje podział pola na kilka stref to wtedy zawodnicy po odbiorze w jednej z nich muszą zagrać do partnera ustawionego w innej strefie. Tutaj dużo zależy od złożoności gry.

Trzecią możliwością jest zagranie piłki do trenera, ustawionego poza polem gry. Dla utrudnienia trener, może cały czas zmieniać swoje ustawienie względem zawodników, co zmusza obrońców do większej koncentracji i ciągłego zbierania informacji, gdzie trzeba ukierunkować podanie w przypadku odbioru piłki. Tutaj również bardzo istotne jest, czy gra ma wyznaczony kierunek, bo jeśli tak to ustawienie trenera powinno to uwzględniać.

Prowadzenie piłki

Kolejną możliwością na kontynuację gry po odbiorze piłki przez obrońców jest przeprowadzenie jej w określone miejsce. Może to być wyznaczona strefa, może to być obszar poza polem gry, można nawet wskazać konkretny bok wyznaczonego pola. Również można wprowadzić pojedynek 1v1 w trakcie fazy przejściowej, podczas takich gier. Co mam konkretnie na myśli? Poniżej kilka pomysłów z graficznymi przykładami.

Pierwsza możliwość modyfikacji gry, do dodatkowe zadanie dla obrońców, które polega na wyprowadzeniu piłki poza obszar. Chodzi o to, że zawodnicy ustawieni w środku, po odbiorze piłki muszą ją za wszelką cenę utrzymać w posiadaniu, mogą oczywiście wymieniać między sobą podania. Jednak ich głównym zadaniem jest przeprowadzenie piłki poza pole gry (w przypadku okręgu), bądź przez jeden z boków pola gry (kwadrat, prostokąt). Ważne jest, aby nie było to byle jakie wybicie piłki, tylko kontrolowane prowadzenie piłki przy nodze, oczywiście wszystko w następstwie presji zawodników, którzy właśnie tą piłkę stracili.

Drugą ciekawą propozycją może być wprowadzenie pojedynku 1v1. Bardzo atrakcyjna modyfikacja zwłaszcza dla młodszych zawodników, gdzie gry 1v1 nigdy nie jest za dużo! Polecam stosować w przypadku małych gier, a formy mogą być dwie.

Pierwsza z nich, na przykładzie popularnego ronda 4v2. Wprowadzamy zasadę, że obrońca, który odebrał piłkę, aby wyjść ze środka, musi wygrać pojedynek 1v1 z zawodnikiem, który ją stracił. Pojedynek polega na tym, że trzeba przeprowadzić piłkę przez bok, na którym stał atakujący. Jeśli mu się uda następuje zmiana, ale jeśli atakujący odbiorze z powrotem piłkę i odegra do partnerów ustawionych na obwodzie, to gra jest kontynuowana bez zmian.

Drugi przykład zastosowania pojedynku 1v1 przedstawię na przykładzie ronda 3v1. Zawodnicy przy piłce, mają za zadanie tak się poruszać (zmieniać boki pola gry), aby zawodnik z piłką zawsze miał możliwość podania w lewo i w prawo. Powoduje to, że zawsze jest zwolniony jeden z boków. Zadaniem obrońcy po odbiorze jest jak najszybsze przeprowadzenie piłki właśnie przez ten „wolny” bok. Natomiast przeszkodzić mu może tylko zawodnik, który stracił piłkę. Jeśli reakcja będzie szybka to również dojdzie do pojedynku 1v1.

Jeśli ktoś lubi stosować schematy w swojej pracy, to również nie jest skazany na brak reakcji podczas faz przejściowych. Jak to możliwe? Zabieg ten podpatrzyłem jakiś czas temu podczas treningu zespołu U-19 w akademii SL Benfica. Zawodnicy rozmieszczeni na ok. ¾ boiska, zajmując swoje pozycje, rozgrywali schemat wg ustalonej kolejności (bez aktywnych obrońców). Trener w trakcie rozgrywania poruszał się w okolicy połowy boiska, między pomocnikami i obrońcami. Po zakończonym schemacie (dodatkowo asystenci zagrywali jeszcze dwie piłki dla ofensywnych zawodników na strzały), zawodnicy musieli automatycznie zareagować na aktualne ustawienie trenera, który zmieniając swoje położenie imitował piłkę. Zawodnicy automatycznie musieli wykonać ruch w kierunku trenera, tak jakby tam właśnie została stracona. Jak widać nawet na takie detale zwraca się uwagę w dużych ośrodkach treningowych, a forma ścisła również może być tak zorganizowana, że dobre nawyki będą powielane.

Kategorie
Szkolenie

Jak zbudować środek treningowy

Jak zbudować środek treningowy

Przygotowanie treningu to podstawowa czynność, którą musi wykonać każdy trener. Oczywiście zaczynamy od planowania całego procesu długofalowo, potem przygotowując kolejne mikrocykle, skupiamy się na kolejnych jednostkach treningowych, których budowa opiera się o różnego rodzaju środki treningowe. Stosowanie określonych ćwiczeń w trakcie treningów ma pomóc trenerowi nauczyć bądź doskonalić swój zespół, określonych zachowań, które potem są pożądane w trakcie meczu. Ale nie tylko. Ważne jest również zadbanie o przygotowanie motoryczne czy elementy psychologiczne (metalne). Sama organizacja i przeprowadzenie tych ćwiczeń są również bardzo istotne. W tym celu warto się zastanowić, jakie elementy należy wziąć pod uwagę, aby przygotowany środek treningowy był optymalny i w miarę możliwości kompleksowy. Jakie czynniki należy określić oraz na co warto zwrócić uwagę, zanim zaczniemy rysować boisko i „ustawiać” na nim zawodników.

Forma

Pierwsza rzecz, na którą warto zwrócić uwagę, to forma środka treningowego. Jest spora różnica czy zastosujemy ćwiczenie w formie ścisłej czy też będzie to forma oparta na rywalizacji i decyzyjności. Od lat toczą się spory „forma ścisła czy gry”. Oczywiście jedna i druga forma jest jak najbardziej poprawna, jeśli przynosi określony efekt. Ćwiczenie musi być skuteczne i jeśli jesteśmy w stanie zrealizować je w formie ścisłej to oczywiście można ro zrobić. Ja jednak jestem zwolennikiem gry, czy też rywalizacji z przeciwnikiem, dlatego jeśli tylko jest taka możliwość i będzie to skuteczne to wybieram grę. Ostatnimi czasy pojawiła się też forma, która znajduje się pomiędzy tymi dwoma. Forma ścisła otwarta, bo o niej mowa, różni się tym od tradycyjnej formy ścisłej, że wymusza na zawodniku obserwację oraz podejmowanie decyzji.

Część jednostki, miejsce w mikrocyklu

Duży wpływ na ostateczny wygląd środka treningowego ma fakt, w jakiej części treningu chcemy go zastosować. Na pewno zdecydowanie częściej wykorzystamy np. formę ścisłą w części wstępnej treningu niż w części głównej. W części głównej, będzie większa złożoność ćwiczeń, będą one bardziej kompleksowe, dlatego przygotowując środek treningowy należy uwzględnić, w której części treningu chcemy go zastosować. Równie duży wpływ ma jego umiejscowienie w mikrocyklu treningowym. Opierając się nawet na periodyzacji taktycznej, inny wymiar mają gry zastosowane w dniu poświęconym „sile”, a inny dzień później, gdzie celem pośrednim jest praca nad wytrzymałością. Dzień mikrocyklu ma spory wpływ na przestrzeń, na jakiej odbywa się dany środek oraz na liczbę zaangażowanych osób.

Aspekt techniczno-taktyczny

Jeden z ważniejszych elementów, jeśli chodzi o przygotowanie odpowiedniego środka treningowego. Warto się najpierw zastanowić nad celami, które chcemy zrealizować w trakcie ćwiczenia czy gry. Oczywiście istnieje możliwość realizacji ćwiczenia izolowanego, w którym ten element będzie pominięty np. izolowana praca nad elementami motoryki, jednak tutaj skupimy się bardziej na ćwiczeniach piłkarskich. Wymiar techniczno-taktyczny musi być wyznaczony w oparciu i działania zawodników, które będą dla nas pożądane. Należy określić jakich oczekujemy działań, na poziomie indywidualnym, grupowym oraz zespołowym. Ściśle z tym związana będzie również faza gry, czyli kiedy te działania występują. Czy jest to sytuacja kiedy nasz zespół posiada piłkę, czy piłkę posiada rywal. A może interesują nas momenty, kiedy ta piłka została odebrana lub stracona przez nasz zespół.

Wymiar motoryczny

Stosując kompleksowe środki treningowe, bo o takich mowa, zawsze trzeba uwzględnić również pracę pod kątem motorycznym. Dobrze zaplanowany środek treningowy umożliwia nam kształtowanie zdolności motorycznych. Duży wpływ na to ma intensywność ćwiczenia. A bezpośredni wpływ na intensywność ma liczba zaangażowanych zawodników, czas trwania ćwiczenia (lub gry), czas przerw, liczba powtórzeń itd. Tak więc, warto się zastanowić podczas planowania środków treningowych, nad jakimi zdolnościami motorycznymi chcemy z zespołem pracować w trakcie realizacji ćwiczenia. To może mieć spory wpływ na ostateczną wersję zastosowanego środka treningowego.

Mental

Coraz częściej trenerzy pochylają się również nad wymiarem psychologicznym podczas planowania nie tylko środków treningowych, ale generalnie podczas planowania całego procesu szkolenia. I bardzo dobrze, bo dobre przygotowanie do zajęć jest w stanie nam pomóc pracować również nad „głową” zawodników. Możemy stworzyć warunki i środowisko, w którym zawodnicy będą rozwijać swoje umiejętność mentalne. Można budować pewność siebie, dzięki czemu zawodnicy nie będą się bali podejmować ryzyka podczas działań piłkarskich. Można skupić się na poprawie koncentracji, można wzmacniać więzi w zespole i pielęgnować relacje, które są niezbędne nie tylko na boisku piłkarskim. Dlatego warto również uwzględnić te aspekty, planując środek treningowy.

Czas i miejsce

Są to dwa wspomniane już elementy, które mocno związane są z aspektem motorycznym, ale nie tylko. Jeśli chodzi o czas, to trzeba określić, ile go poświęcimy w trakcie jednostki, na ten konkretny środek treningowy. Następnie ile będzie trwało pojedyncze powtórzenie, czy seria (jeśli planowane jest więcej niż jedna) oraz jaki czas przerw zastosujemy. Tutaj nie da się ukryć, że parametry te są mocno związane z intensywnością, a co za tym idzie z kształtowaniem odpowiednich zdolności motorycznych. Jednak warto zwrócić uwagę czy ta intensywność jest zachowana przez cały czas trwania ćwiczenia, bo jeśli nie, to warto zareagować i dopasować odpowiednio czasy pracy bądź przerw. Drugim parametrem, niezwykle istotnym do określenia jest przestrzeń boiska. Wymiar pola gry musi być odpowiedni, zarówno pod kątem założeń techniczno-taktycznych (gra powinna być w miarę płynna, a realizacja zadań możliwa) oraz motorycznych (wielkość pola gry ma wpływ na rodzaj kształtowanych zdolności). Dodatkowo warto też zwrócić uwagę na umiejscowienie ćwiczenia w kontekście całego boiska. Jeśli np. pracujemy nad otwarciem gry przez bramkarza, to nie ustawiamy pola gry inaczej niż w strefie otwarcia ataku, korzystając przede wszystkim ze środkowego sektora, gdzie bramkarz rozpoczyna ćwiczenie/grę.

Liczba zawodników

Bardzo oczywisty element, który też powinien wynikać z kilku czynników. Po pierwsze musi pomóc realizować działania techniczno-taktyczne, które można wykonać w skali mikro (działania indywidualne), mezo (grupowe) lub makro (zespołowe). Warto się zastanowić czy planowany „układ sił” umożliwi realizację celu oraz że zadanie to nie będzie zbyt łatwe do wykonania. Trzeba również manipulować liczba zawodników w trakcie gry, jeśli brakuje jej płynności.  Oprócz założeń techniczno-taktycznych, trzeba się również zastanowić jaka będzie praca w aspekcie motorycznym, bo inną wykona zawodnik w grze Br+4v3 akcentującej wspomniane otwarcie gry, a inną jeśli ten sam element będziemy doskonalić podczas gry 9v9 czy 11v11.

Organizacja ćwiczenia – rola trenera

Tutaj już nie tyle odpowiednie planowanie ćwiczenia na kartce, przy biurku, co praca na boisku i realizacja przygotowanych środków treningowych. I tutaj chciałbym zwrócić uwagę na trzy elementy:

przygotowanie ćwiczenia, gry przed treningiem, aby móc płynnie przejść między kolejnymi ćwiczeniami w trakcie jednostki treningowej; ważne jest aby cały niezbędny sprzęt treningowy był już gotowy do użytku, a efektywny czas pracy zoptymalizowany;

dystrybucja piłek, czyli trener musi zarządzać ćwiczeniem, a zwłaszcza grą; muszą być ustalone zasady kto wprowadza kolejne piłki, jak wygląda restart w grze oraz muszą być adekwatnie do tego przygotowane piłki; jest to kolejny element, który wpływa na płynność w grze czy intensywność; warto też zwrócić uwagę na taki detal jak na samo ustawienie (umiejscowienie) trenera względem ćwiczących; które miejsce jest optymalne do obserwacji zawodników lub do wprowadzania piłek, jeśli to on będzie odpowiedzialny do ich dystrybucję;

coaching trenera, czyli poprowadzenie ćwiczenia/gry; może on obejmować objaśnienia, pokaz (zwłaszcza w młodszych kategoriach), jak również aktywne reagowanie na to co się dzieje w trakcie zajęć; trener musi wiedzieć kiedy warto zareagować i np. zatrzymać grę i wyjaśnić jakiś aspekt lub idąc dalej w jaki sposób to zrobić – dać konkretne odpowiedzi, tylko wskazać odpowiedni kierunek, a może za pomocą pytań zmusić zawodników do samodzielnego rozwiązania problemu;

Podsumowanie

Patrząc na powyższe informacje, może się wydawać, że przygotowanie odpowiedniego środka treningowego jest bardzo skomplikowanym procesem. Zapewne w dużym stopniu tak jest, zwłaszcza na początku drogi trenerskiej. Jednak wraz z upływem czasu, z nabytą wiedzą oraz zebranym doświadczeniem, proces ten na pewno jest o wiele łatwiejszy i nie trwa aż tyle czasu. Poza tym bardzo ważne jest, aby trener miał „otwartą głowę” i potrafił wyciągać wnioski ze swojej pracy. Czasami ćwiczenie czy gra na papierze mogą wydawać się wręcz idealne, jednak potem w trakcie zajęć już tak dobrze to nie wygląda. Trzeba zdiagnozować przyczyny i następnie spróbować jeszcze raz, tym razem mądrzej. Mądrzej o kolejne wnioski i doświadczenia.

Kategorie
Szkolenie

Konspekt treningowy, czyli najlepszy asystent trenera

Konspekt treningowy, czyli najlepszy asystent trenera

Jeszcze kilka lat wstecz, trenerzy z notatkami, pojedynczymi kartkami, które wyciągali podczas treningów, byli lekko prześmiewami. Szydera była ze strony zawodników, innych trenerów, generalnie kartka w ręce trenera podczas treningu to obciach! No bo jak zerka, ściąga tzn. że czegoś nie umie! Albo, co gorsza nie rozumie, a wszystko “skopiowane”. Muszę się przyznać, że na początku pracy trenerskiej, również nie korzystałem ze wsparcia w postaci konspektu treningowego. I nie dlatego, że szedłem na trening nieprzygotowany, tylko wydawało mi się, że wszystko zapamiętam, a jak czegoś zapomnę to sobie szybko poradzę inaczej. Jednak (dzięki Bogu!) człowiek cały czas się uczy, rozwija, nabiera niezbędnego doświadczenia, do pewnych rzeczy dorasta i konspekt treningowy – jako narzędzie jest dzisiaj niezbędnym elementem w mojej pracy. Ba, poszedłbym dalej! Dobrze przygotowany konspekt, może być najlepszym ASYSTENTEM TRENERA, który ciągle będzie kontrolował, co, kiedy, jak oraz podpowie na co zwrócić uwagę, co trzeba akcentować podczas gry itd.
 

Co powinien zawierać konspekt, aby realnie pomóc nam w treningu? Jakie informacje powinny tam być umieszczone? Jak taki szablon konspektu przygotować na swoje potrzeby?

Oczywiście nie ma jednoznacznej odpowiedzi na dwa pierwsze pytania. Każdy trener pewnie ma swoje zdanie na ten temat. Jednak spróbuję wybrać najważniejsze elementy, które powinny pomóc trenerowi w pracy podczas treningu.

Konspekt treningowy trzeba podzielić na 3 części: pierwsza to informacje organizacyjne, druga to cele treningowe, a trzecia to już przebieg całego treningu – środki treningowe. Co powinna każda z tych części zawierać? 

1. Część – informacje organizacyjne
 
Każdy konspekt powinien się zaczynać od informacji organizacyjnych. Podstawowe dane to numer kolejnej jednostki treningowej, data oraz miejsce treningu (boisko, siłownia, hala itd.) oraz czas jego trwania.
Dodatkowo ważnymi elementami, które również wyróżniam w swoim konspekcie są:

– budowa całego mikrocyklu oraz umiejscowienie w nim danej jednostki. Patrząc na konspekt wiem, ile treningów w danym tygodniu drużyna odbyła bądź ma zaplanowane, w jaki dzień jest rozgrywany mecz itd. Tutaj polecam wydzielić okres od meczu do meczu, najczęściej będzie to standardowo 8 dni np. sobota – sobota.
 
– kadra zespołu czyli wypisanie nazwisk całej drużyny, najlepiej z podziałem na pozycje. Łatwiej wtedy w czasie treningu przydzielić zawodników do gier, przypisać do pozycji. Dodatkowo też szybciej odnotujemy nieobecności i będziemy wiedzieć jaką grupą dysponujemy podczas zajęć.
 
– sprzęt treningowy (trenażery) niezbędny podczas danej jednostki treningowej. Dzięki temu przed treningiem szybciej przygotujemy wszystko co będzie potrzebne podczas ćwiczeń czy gier oraz do minimum ograniczymy ryzyko, że o czymś zapomnieliśmy. Warto również odnotować dodatkowo w tej rubryce np. bramki, ich ilość oraz rozmiary, zwłaszcza w przypadkach, gdzie te bramki trzeba na boisko treningowe przetransportować z odległego miejsca. Można to wszystko przygotować już przed treningiem.
 
 
2. Część – cel treningu
 
W sumie najważniejsza rzecz w treningu. Każda jednostka powinna mieć swój cel (tematykę), a temu powinny być podporządkowane wszystkie środki treningowe. Osiągnięcie celu w treningu powinno być priorytetem. Jakie wyznaczamy cele?

– cel taktyczny – którego wartość wzrasta wraz z wiekiem zawodników. Powinniśmy określić nad jakim elementem taktycznym chcemy pracować podczas jednostki, nad jakim momentem gry (fazą gry) oraz jakich zawodników (grup, formacji) ten aspekt w szczególności dotyczy np. Transfer negatywny – doskok po stracie piłki w środkowym sektorze boiska
 
– cel techniczny – szczególnie ważny w najmłodszych grupach wiekowych. To tam punktem wyjściowym powinno być określenie elementu techniki, którego nauczania i doskonalenia będzie dotyczył trening np. technika podań, prowadzenie piłki
 
 cel motoryczny – czyli określenie akcentu motorycznego, nad którym będą zawodnicy pracować podczas treningu. Wg mnie nie powinien on być wyizolowany, a wynikać z formy i doboru środków treningowych (manipulacja czasem, przestrzenią oraz liczebnością zawodników w grach). Wyjątkiem może być siła czy koordynacja.
 
To trzy podstawowe cele, tematy zajęć które powinniśmy określić przed zajęciami, aby móc skutecznie wykorzystać jednostkę do doskonalenia umiejętności swoich podopiecznych. Spotkałem się jeszcze z wyróżnieniem dodatkowo celu mentalnego  (psychologicznego) oraz celu percepcyjnego
 
 
3. Część – przebieg treningu – środki treningowe
 
Ostatnia część, która zazwyczaj zajmuje ponad 90% objętości całego konspektu, to kolejne środki treningowe, z których zbudowana jest cała jednostka. Nie będę się zagłębiał w temat budowy, samej w sobie, jednostki treningowej, bo to dłuższe rozważanie na osobny wpis. Jednak w kontekście konspektu jakie najważniejsze informacje powinny się tutaj pojawić? U mnie widnieje podział  treningu na trzy części: wstępną, główną oraz końcową.
Bez względu na część treningu, każde ćwiczenie składa się z 3 elementów w konspekcie, aby było czytelne dla trenera:

– czas trwania –
czyli całkowity czas, jaki planujemy poświecić na dane ćwiczenie czy też grę. Ważne jest również, aby wyróżnić szczegółowo czas jednego powtórzenia, ilość powtórzeń oraz czas przerw. Ale generalnie jest to całkowity czas przeznaczony dla danego ćwiczenia.

– opis ćwiczenia/gry – bez względu czy jest to schemat podań, czy gra, powinna być krótka informacja na czym polega. Oprócz tego warto wypunktować najważniejsze akcenty w ćwiczeniu, na które powinniśmy zwrócić uwagę np. przyjęcie kierunkowe podczas schematu podań lub pierwsze dokładne podanie po odbiorze piłki w czasie gry, jeśli jest to jeden z elementów nad którymi pracujemy podczas treningu. W części opisowej warto wypisać sobie, wspomniane wcześniej, czasy aktywnego ćwiczenia/gry oraz czas spoczynku jak również wielkość pola gry. Można również przygotować w przypadku gier, podział zawodników na drużyny, formacje, co usprawni i przyspieszy przejścia między kolejnymi grami.
 
– ilustracja graficzna – czyli przygotowanie w specjalnej aplikacji rysunku, który szybko zobrazuje rodzaj ćwiczenia czy też gry, który zastosujemy. Na rysunku możemy już określić dokładną kolejność działań w przypadku  schematów podań, co zdecydowanie ułatwi trenerom odtworzenie całego ćwiczenia i zaprezentowania go swoim podopiecznym. W przypadku bardziej skomplikowanych schematów, polecam tą samą grafikę w większym formacie powiesić w szatni przed treningiem, aby każdy zawodnik się zapoznał i szybciej przeszedł do samego ćwiczenia podczas treningu.

Trzeba pamiętać, że KONSPEKT TRENINGOWY jest dla trenera! Ma mu pomóc w pracy i organizacji treningu. Dlatego też każdy powinien stworzyć własny szablon i umieścić w nim takie informacje, które będą mu pomagały w czasie zajęć. Można to zrobić w popularnych programach typu Word czy Excel. Kto nie czuje się biegły w tych programach może skorzystać z gotowych szablonów, które oferują programy do rysowania grafik piłkarskich. Ja do rysowania ćwiczeń oraz gier wykorzystuję  Unicoach Creator, a następnie umieszczam je w przygotowanym samodzielnie szablonie, do stworzenia którego wykorzystałem worda. 

Kategorie
Młodzież Seniorzy Środki treningowe

Kontrpressing jako jeden z elementów nowoczesnej piłki

Kontrpressing jako jeden z elementów nowoczesnej piłki

Piłka nożna stawia coraz większe wymagania przed zawodnikami. Tempo gry rośnie, piłkarze przebiegają coraz większy dystans w czasie meczu, wyszkolenie techniczne graczy również jest na najwyższym poziomie. Coraz trudniej jest zaskoczyć rywali. Trenerzy również szukają nowych rozwiązań taktycznych, bądź odświeżają pewne warianty w nowych wersjach. Tak jest również z kontrpressingiem (ang. counter pressing), który z powodzeniem był stosowany w latach 70-tych przez Holendrów, a podczas ostatnich kilku sezonów zaprezentowany w nowej formie przez wielkie zespoły takie jak Liverpool, Barcelona czy Borussia Dortmund.
 
Czym konkretnie jest kontrpressing? Na czym polega ten zabieg taktyczny? Kontrpressing to nic innego jak natychmiastowe dążenie zespołu do odbioru piłki zaraz po jej stracie. Innymi słowy mówiąc, głównym założeniem kontrpressingu jest natychmiastowa reakcja po stracie piłki, zorientowana na szybki odbiór piłki, kiedy to zespół przeciwny nie jest jeszcze zorganizowany dobrze w ataku. Jest to jedna z form czy też możliwości zachowania zespołu podczas przejścia z ataku do obrony. A fazy czy też momenty przejściowe odgrywają w nowoczesnej piłce coraz większe role.

Kontrpressing najczęściej jest stosowany przez zespoły, które bardzo dobrze się czują kiedy mają piłkę i lubią grać w ataku pozycyjnym, stąd też w momencie kiedy ją tracą dążą do jak najszybszego jej odzyskania. W ostatnich sezonach najczęściej korzystały z tego zabiegu zespoły Josepa Guardioli (Barcelona, Bayern) czy też Liverpool, a wcześniej Borussia Jurgena Kloppa. Zespoły te grały bardzo ofensywnie i tracąc piłkę na połowie przeciwnika dużo łatwiej było spróbować ją natychmiast odebrać, niż odbudować pozycje obronne całego zespołu. W zespołach Guardioli obowiązywała nawet zasada 6 sekund, był to czas po stracie piłki, podczas którego cały zespół dążył do jej odbioru. Było to obowiązkowe działanie całego zespołu.

Jakie są najważniejsze elementy (założenia) kontrpressingu, aby był on skuteczny?

– czas reakcji – bardzo ważna jest natychmiastowa reakcja zespołu po stracie piłki, im szybsza tym trudniej będzie przeciwnikowi utrzymać piłkę i wyjść ze strefy pressingu

– cały zespół – zareagować musi cała drużyna, jako monolit… wystarczy, że jeden zawodnik będzie chwilę spóźniony i działania pozostałych zawodników mogą spełznąć na niczym

– ruch do przodu – po stracie piłki cały zespół musi wykonać ruch w stronę przeciwnika, do przodu, nigdy w tył odbudowując pozycje

– doskok do zawodnika z piłką – pierwszym działaniem powinien być natychmiastowy doskok do zawodnika z piłką, aby maksymalnie ograniczyć jego możliwości działania (wyjście ze strefy pressingu)

– doskok do zawodników w najbliższym otoczeniu zawodnika z piłką – oprócz szybkiej reakcji zorientowanej na zawodnika z piłką, zawodnicy muszą również doskoczyć (lub odciąć od podania) do jego partnerów, znajdujących się w najbliższym otoczeniu ponieważ mogą potencjalnie stanowić wsparcie dla zawodnika z piłką (wyjście podaniem spod pressingu)

– odcięcie linii podań – oprócz pokrycia zawodników w najbliższym otoczeniu piłki, ważne jest również uniemożliwienie zagrania do jednego z zawodników ustawionych nieco dalej od zawodnika z piłką; skutecznym działaniem jest ustawienie się w (potencjalnej) linii podania między zawodnikiem z piłką a graczem, do którego podanie chcemy wykluczyć

Gry nauczające oraz doskonalące kontrpressing
 
Kontrpressing jest dosyć trudnym elementem, jeśli chodzi o szkolenie. Wymaga on przede wszystkim dobrej komunikacji, współpracy całego zespołu oraz czas reakcji, jak również jego realizacji, jest stosunkowo krótki. Aby można było skutecznie w grze stosować kontrpressing, musi on wejść w nawyk zawodników, zachowanie drużyny po stracie piłki musi być automatyczne, bez zawahania. Do nauczania można stosować mniejsze gry zadaniowe, jak również docelowo fragmenty gry czy też gry pozycyjne.

Gra 6v6 w dwóch strefach

Pole gry podzielone na dwie równe strefy. Każdy z zespołów w swoim sektorze gra na utrzymanie piłki w przewadze liczebnej 6v4. Po stracie piłki (na rysunku czerwoni) natychmiast doskakują do białych, aby uniemożliwić im przegranie piłki do jednego z partnerów w swojej strefie.

Gra 4v2 z przejściem do 8v4

W polu gry, w jej centralnej części, wyznaczono dodatkowy kwadrat 10x10m. Grę rozpoczynają czerwoni, właśnie w tym kwadracie, grając w przewadze 4v2. Po stracie piłki, szybko doskakują do dwójki białych obrońców, których zadaniem jest utrzymanie piłki poprzez zagranie do jednego z sześciu partnerów, ustawionych w polu gry.

Gra 7v5 na utrzymanie

Gra pozycyjna na utrzymanie piłki. Pięciu zawodników czerwonych na obwodzie pola gry oraz dwóch wewnątrz grają przeciwko pięciu białym obrońcom. Zespół czerwony natychmiast po stracie piłki dąży do jej szybkiego odbioru. Zawodnicy muszą pamiętać o zamknięciu strefy pressingu (szybkim doskoku do zawodnika z piłką, ścisłym pokryciu zawodników w otoczeniu piłki).

Gra 7v5 z 4 małymi bramkami

Gra pozycyjna na utrzymanie piłki. Pięciu zawodników czerwonych na obwodzie pola gry oraz dwóch wewnątrz grają przeciwko pięciu białym obrońcom. Zespół czerwony natychmiast po stracie piłki dąży do jej szybkiego odbioru. Zawodnicy muszą pamiętać o zamknięciu strefy pressingu (szybkim doskoku do zawodnika z piłką, ścisłym pokryciu zawodników w otoczeniu piłki).

Kategorie
Dzieci Młodzież Środki treningowe

Team building – przykłady aktywności wzmacniających więzi w zespole

Team building – przykłady aktywności wzmacniających więzi w zespole

Team building, czyli budowanie zespołu, a ściślej mówiąc budowanie relacji między członkami zespołu, zdobywa coraz większa popularność w wielkich firmach, korporacjach, wszędzie tam gdzie współpraca między członkami załogi jest bardzo ważna. Są to wszelkiego rodzaju formy integracyjne np. zabawy, dzięki którym wszyscy członkowie danej grupy, zespołu, poznają się wzajemnie, uczą się współpracy, budują wzajemne zaufanie. Krótko mówiąc tworzy się więź (tzw. team spirit), która ma pomóc we współdziałaniu grupy również na płaszczyźnie zawodowej. Nie inaczej jest w sporcie! W każdej dyscyplinie zespołowej, gdzie bardzo ważna jest współpraca, wzajemne dobre relacje, dobra komunikacja, tego typu formy również powinny być obecne w treningu. Trening mentalny, a właściwie jego element, którym jest team building, jest tak samo ważny jest współpraca w kontekście taktycznym, czy przygotowanie motoryczne. Dopiero wszystko razem tworzy spójną całość. Zazwyczaj ten duch zespołu, jeśli chodzi o priorytety w budowaniu zespołu piłkarskiego, to jakieś 10-15% (bo przecież ważniejsza jest taktyka, czy motoryka), ale często jest tak, że wpływ na wynik końcowy jest na poziomie 80-90%. Przykładów nie trzeba daleko szukać na potwierdzenie tej odważnej tezy, wystarczy przytoczyć mecze reprezentacji Iranu, Maroka czy występ Korei Południowej z Niemcami z ostatnich Mistrzostw Świata.

Czy warto organizować tego typu zajęcia? Moim zdaniem zdecydowanie tak! I wydaje mi się, że wzmacnianie więzi i ciągłe budowania wzajemnych relacji może tylko pomóc w funkcjonowaniu zespołu. Wiadomo, że najlepszym „spoiwem” dla drużyny jest zwycięstwo i nic nigdy nie będzie tak cementowało zespołu jak wygrana. Jednak nawet wtedy warto zwrócić uwagę, że może są zawodnicy, którzy mniej grają, nie czują się tak bardzo potrzebni grupie. Wtedy tego typu zajęcia mogą tylko poprawić taki stan. Również warto takie zajęcia w formie integracyjnej zastosować, kiedy pojawiają się nowi zawodnicy, zmienia się kadra zespołu, nie wszyscy się jeszcze dobrze znają lub po prostu w przypadku organizacji np. obozu, gdzie grupa jest zupełnie nowa

Jakiego typu są to zajęcia, czy też w jakiej formie powinny się odbywać? Oczywiście form integracyjnych może być bardzo wiele, zarówno związanych mocno z umiejętnościami piłkarskimi jak również, niezwiązane zupełnie z treningiem. Ja zdecydowanie wole łączyć formy zabawowe np. z elementami techniki, czyli jak to tylko możliwe to bawimy się, ale również doskonalimy pewne umiejętności, nawet jeśli nie jest to naszym bezpośrednim celem. 

Poniżej moja propozycja 5 zabaw, piłkarskich form integracyjnych, które śmiało można na wiele sposób modyfikować na potrzeby zespołu, uwzględniając jego zaawansowanie, wiek, umiejętności itd. Mimo, że na pierwszy rzut oka, zabawy te mogą się kojarzyć z grupami żaków czy orlików, jestem pewien, że równie wielką frajdę sprawią starszym zawodnikom, również seniorom. Tym bardziej, że każda z tych zabaw to forma rywalizacji, a jaki sportowiec nie lubi się mierzyć z kolegami i konkurować?

Znajdź swój kolor

Zawodnicy w wyznaczonym polu wykonują zadania techniczne z piłkami np. prowadzenie piłki różnymi częściami stopy. Dodatkowo każdy z nich ma w ręku stożek (lub znacznik) w jednym z czterech kolorów. Zawodnicy oprócz zadania technicznego, które określa trener, muszą w trakcie ćwiczeń wymieniać się między sobą stożkami (wymieniać kolorami). Na określone wcześniej przez trenera hasło, zawodnicy jak najszybciej zbierają się w narożnikach w zespołach o jednakowym kolorze. Jeśli dwa kolory ustawiają się w tym samym narożniku, zespół który zbierze się pierwszy, ten zajmuje wybrane pole. Ostatnia drużyna wykonuje dodatkowe zadanie np. 5 pompek. Idealna liczba zawodników do zabawy to 12 lub 16.

Wyścigi żonglerów

Rywalizacja zespołów np. 5-osobowych. Zadaniem każdej drużyny jest podbijanie piłki, tak aby jako zespół przetransportować ją do mety. Utrudnieniem dla zawodników jest fakt, że cały czas muszą trzymać się za ręce. Jeśli, któryś z zawodników puści partnera lub piłka upadnie na ziemię, cały zespół musi wrócić na linię startu. Trener może określić sposób podbijania piłki np. tylko głową lub tylko lewą nogą. Na mecie można dodatkowo wyznaczyć cel do zagrania piłki (strefę czy np. kosz).

Zmień bazę

Zawodnicy współpracują w grupach co najmniej 3-osobowych. Każdy z nich znajduje się w wyznaczonej strefie tzw. “bazie” np. 3x3m. Zawodnicy mają zadanie techniczne np. podbijanie piłki prawa-lewa noga. Po odpowiedniej komunikacji zawodnicy w tym samym czasie podbijają piłkę wyżej i przebiegają do sąsiedniego pola, które zwolnił partner (np. zgodnie ze wskazówkami zegara). Jeśli każdemu zawodnikowi uda się opanować piłkę w obrębie wyznaczonej strefy, cała drużyna zdobywa punkt. Dla młodszych grup można zastosować np. podrzucanie piłki rękami, a następnie jej złapanie bez kontaktu z podłożem.

Kółko – krzyżyk

Piłkarska odmiana popularnej gry w rywalizacji dwóch zespołów. Pola do gry można wyznaczyć za pomocą obręczy koordynacyjnych lub jednokolorowych stożków. Zawodnicy prowadząc piłkę, wybierają jedno pole (dwa kolory stożków bądź znaczników treningowych), a następnie wracają z piłką i przekazują ją następnemu partnerowi. Zespół, który jako pierwszy zapełni trzy pola w linii (poziomo, pionowo lub po przekątnej) wygrywa. Zawodnicy grają do skutku tzn. czwarty i kolejny zawodnik w zespole zamienia miejscem jeden znacznik zespołu w inne, wybrane ale wolne pole, aż któryś zespół ułoży linię

Piłkarze akrobaci

Zawodnicy w grupach 3-osobowych wykonują zadania techniczne np. żonglerka, bądź podania po podłożu w określony przez trenera sposób. Co pewien czas, trener wywołuje sposób organizacji grupy np. „4 nogi i ręka” co oznacza, że zawodnicy jako grupa mogą mieć w sumie kontakt z podłożem tylko czterema stopami i jedną ręką. Każdy zespół organizuje się wg uznania, ale zgodnie z wytycznymi. Tutaj tylko wyobraźnia trenera ogranicza warianty i możliwe kombinacje. Można wprowadzić limit czasowy na organizację i punktować te grupy, które wykonały dane zadanie.

Kategorie
Dzieci Szkolenie

Camp Portugal we Wrocławiu – trening pokazowy

Camp Portugal we Wrocławiu – trening pokazowy

W dniach 30.08 – 1.09 2019 roku, we Wrocławiu miał miejsce CAMP Portugal. Bardzo ciekawa inicjatywa Comt Coaching Club, w której miałem zaszczyt aktywnie uczestniczyć. Dwa bardzo intensywne dni, obfite w zajęcia treningowe dla młodych piłkarzy, zwieńczone niedzielnym treningiem pokazowym, połączonym z konferencją trenerską. I właśnie nad tym treningiem pokazowym chciałbym się dzisiaj bardziej pochylić.

Kilka podstawowych informacji organizacyjnych, czyli w treningu brało w sumie udział ponad 170 młodych piłkarzy i piłkarek, urodzonych w latach 2007-201340 trenerów z Polski, którzy poprowadzili trening pod okiem kolegów z Portugalii czy Hiszpanii. Za przygotowanie jednostki odpowiadał Carlos Fernandes (przez wiele lat akademia SL Benfica, aktualnie asystent trenera w pierwszym zespole Sportingu Lizbona), który był wspierany m.in. przez Diogo Teixeire (Benfica, Sporting) czy Daniego Bigasa Alsine (Barcelona). Grupy zawodników były stosunkowo małe, natomiast duża liczba trenerów umożliwiała stworzenie fantastycznych warunków, jeśli chodzi o liczbę zawodników na jednego trenera. W trakcie treningu, grupa, którą się opiekowałem z trzema innymi trenerami, liczyła 12 zawodników, czyli 3 zawodników na 1 trenera! Ale to trening pokazowy, więc standard musiał być wysoki! Na trybunach ponad 300 trenerów, którzy mogli obserwować całą jednostkę.

Jeszcze jedna ważna informacja, zanim przejdę do samego treningu. Trzeba pamiętać, że zawodnicy którzy w niej uczestniczyli, prezentowali zróżnicowany poziom, a w dodatku prezentowali też sporą rozpiętość wiekową, bo między najstarszymi uczestnikami, a najmłodszymi było nawet prawie 7 lat różnicy! A wszyscy realizowali w tym samym czasie jednakowe zawartości w treningu.

Ostatnią rzeczą, o której trzeba wspomnieć, to trening w Portugalii trwa ok. 2h. Podobnie było i w tym przypadku. I o ile kolejne ćwiczenia od pierwszego mają określone ramy czasowe, o tyle zawsze ostatnia gra, nie przewiduje tego czasu, tylko trwa do końca zajęć.

TRENING POKAZOWY – czas trwania: 2h

1) Free Time – technika indywidualna – 15min.

Każdy zawodnik z piłką, ewentualnie piłką na parę. Zawodnicy sami dowolnie wymyślają sobie ćwiczenia, zadanie techniczne, różne formy żonglerki, przyjęcia piłki bądź zwody. Trenerzy mogą w trakcie tego czasu dawać zawodnikom wyzwania (zadania).

2) Przebiegane rondo – 15min.

Zawodnicy ustawieni w dwóch polach gry. Odległość między nimi zależy od wieku zawodników, ale średnio jest to ok. 8-10m. W każdym polu odbywa się równocześnie gra 5v1. Dodatkowo obowiązuje zasada, że zawodnik, który zagra piłkę w jednym polu gry, musi jak najszybciej przebiec do drugiego pola. Zawodnicy nie mają ograniczenia co do liczby kontaktów, ponieważ w trakcie gry mogą się zdarzyć sytuacje typu 2v1 lub nawet 1v1 wewnątrz danego pola.

Ważna jest dystrybucja piłek! Każda dłuższa przerwa w grze w danym polu, zaburza równowagę liczebną zawodników.

3) Wyścig z polem minowym i grą 1v1 – 20min.

W wyznaczonym polu gry, zawodnicy ustawieni jak na rysunku. Na sygnał trenera rozpoczyna się wyścig. Zawodnik czerwony z piłką, atakuje na dużą bramkę z bramkarzem. Dodatkowo po drodze musi pokonać „pole minowe”, czyli ominąć wszystkie porozstawiane stożki. Jeśli piłka dotknie choćby jednej przeszkody, ćwiczenie jest przerywane i zawodnicy wracają na początek. Obrońca musi obiec „pole minowe”, a jeśli zdąży wrócić przez atakującym to mamy pojedynek 1v1. W przypadku odbioru piłki przez obrońcę, próbuje on zagrać do małej bramki. Ważna jest dynamika wykonania ćwiczenia.

4) Gra 3v4 na dużą oraz małe bramki – 20min.

W wyznaczonym polu gry, trener wprowadza piłkę do zespołu 3-osobowego (czerwoni na rysunku). Próbują oni przeprowadzić atak na dużą bramkę. Jeśli obrońcy (biali) odbiorą piłkę, mają za zadanie przeprowadzić ją przez jedną z otwartych, małych bramek, ustawionych na linii końcowej.

Każdą akcję rozpoczyna trener podaniem do zespołu czerwonego. Akcent na ciągłą presję obrońców w kierunku atakujących.

Ćwiczenia 3 oraz 4 były realizowane równocześnie, a zawodnicy zostali podzieleni na dwie grupy

5) Gra 4v4 +2N – do końca

Gra 4v4 na duże bramki z bramkarzami. Dodatkowo w grze bierze udział dwóch zawodników neutralnych, którzy grają z zespołem przy piłce (struktura jak na rysunku). Po zdobyciu bramki lub na sygnał trenera, zawodnicy zmieniają kierunek ataku (zawsze w prawo!) i rozpoczyna się gra na sześć małych bramek. Czerwoni, którzy bronili dużej bramki po prawej stronie, teraz bronią trzech małych bramek u góry. Po rotacji boiska, bramkarze bronią (wg normalnych zasad) trzech małych bramek ze swoim zespołem. Po kolejnej rotacji, czerwoni bronią dużej bramki po lewej stronie. Akcent w grze na szybką reakcje zawodników na zmienne warunki gry

Warto dodać, że podczas całego treningu, wszyscy zawodnicy pojedynczo testowali swoje umiejętności z wykorzystaniem technologii FITLIGHT. Popularne “migające światełka” weryfikowały jak szybko zawodnik zbiera informacje z otoczenia oraz jak szybko zareaguje na te informację. Dwa różne ćwiczenia, pierwsze to ball control test and drugie to band test, opisane poniżej.

BALL CONTROL TEST

Zawodnik rozpoczyna test w środkowej strefie pola w kształcie kwadratu o wymiarach 10x10m. z czterema lampkami. Test z określonym limitem czasu 30 sekund

Pomiar szybkości i ocena czasu reakcji w poruszaniu się z piłką w różnych kierunkach. Oceniamy również pole widzenia i spostrzegawczość wraz z umiejętnościami technicznymi w prowadzeniu piłki

BAND TEST

Wielokierunkowe poruszanie się z piłką i oceną czasu reakcji na dany bodziec z wykorzystaniem band. System Fitlight to różna kolorystyka fotokomórek, która jest dodatkowym bodźcem percepcyjnym. Zadaniem zawodnika, który znajduje się w środku pola o bokach 5x5m jest uderzyć piłkę o bandę, na której pokazał się sygnał świetlny w jak najkrótszym czasie. Bandy rozmieszczone są w odpowiedniej konfiguracji. Test z limitem czasowym 30 sekund

Podsumowując cały trening, szybko można zauważyć jakie są różnice, w stosunku do tego jak trenujemy w Polsce. Na pierwszy rzut oka, na pewno długość treningu oraz jego ciągła intensywność mogą robić wrażenie. Co do środków treningowych, to trenerzy zagraniczni, zwracali uwagę na najważniejsze dla nich elementy tzn. ćwiczenie musi być proste (bez zbędnych komplikacji), a fundamentalnymi elementami są technika, reakcja na zmienne warunki gry oraz podejmowanie decyzji. Tych elementów nigdy w treningu nie może zabraknąć!