Pozytywny Coaching

Kategorie
Szkolenie

Jak rozwijać swój warsztat trenerski

Co robić, żeby być coraz lepszym trenerem? W jaki sposób się rozwijać? Kilka prostych wskazówek

Jak rozwijać swój warsztat trenerski

Każdy człowiek się uczy przez całe życie. Nauka towarzyszy nam od małego. Najpierw uczymy się chodzić i mówić, potem pisać i czytać. W kolejnych latach uczymy się bardziej złożonych czynności, ale też zaczynamy przyswajać coraz więcej wiedzy. Wpływ na to ma m.in. wiele lat obowiązkowej edukacji. I super, że tak jest, chociaż chodząc do szkoły miałem inną perspektywę. Bardzo analogicznie wygląda to w przypadku profesji Trenera. Na początku uczymy się podstaw, popełniamy pierwsze błędy, zdobywamy doświadczenie, wyciągamy wnioski, wprowadzamy korekty i dalej próbujemy rozwijając siebie, rozwijać swoich podopiecznych. I ten rozwój trwa latami, trwa cały czas, praktycznie nigdy się nie kończy. Tutaj przytoczę cytat Benjamina Brittena, który bardzo lubię i trafia do mnie w stu procentach: “Z nauką jest jak z wiosłowaniem pod prąd. Skoro tylko zaprzestaniesz pracy, zaraz spycha cię do tyłu“. I tak samo jest z rozwojem trenerskim. Ciągle trzeba być na czasie, cały czas trzeba podążać za trendami, to co było dobre i sprawdzało się 5 czy 10 lat temu, dzisiaj już może nie wystarczyć. Dlatego jeśli tylko jest okazja to własnego rozwoju w tym kierunku, to warto z tej furtki korzystać jak najczęściej. Poniżej kilka wskazówek jak to można robić.

1. Fachowa literatura

Chyba najbardziej oczywisty sposób na zdobycie wiedzy, to sięgnięcie po odpowiednią książkę. Fachowa literatura to najszybsze i prawdopodobnie najrzetelniejsze źródło wiedzy, po jakie można sięgnąć. Jeśli szukamy konkretnego zagadnienia, warto sprawdzić jaka dostępna literatura porusza dany temat, a następnie ją zgłębić. Dodatkowym atutem będzie, jak ktoś posługuje się w miarę biegle innym językiem. Wtedy zasób książek i źródła informacji mogą być jeszcze liczniejsze. Jednak bardzo dużo fachowych pozycji jest automatycznie tłumaczonych bądź wydawanych w języku polskim, więc jak ktoś poszuka to zawsze coś znajdzie. Takim podstawowym zbiorem, który mamy na wyciągniecie ręki jest cała seria suplementów Narodowego Modelu Gry. Cały czas pojawiają się kolejne części, poruszające inne zagadnienia, kolejne obszary, dlatego warto korzystać. Oczywiście literatura, to nie tylko książki, ale również czasopisma. O ile można narzekać, że na polskim rynku to naprawdę jest tylko jeden tytuł związany ściśle ze szkoleniem piłkarskim, to na pewno nie można narzekać na poziom wiedzy, którą prezentuje. Oczywiście mowa tu o Asystencie Trenera, który regularnie przedstawia ciekawe treści, których autorami często są trenerzy pracujący na najwyższym poziomie. Bo jeśli się uczyć, to od najlepszych!

2. Szkolenia specjalistyczne

Drugim oczywistym i naturalnym wyborem są specjalistyczne szkolenia. Jeśli interesuje nas jakiś temat, bądź cały obszar pracy trenera, to wystarczy wyszukać odpowiednie szkolenie i mamy pewność, że ktoś mądrzejszy od nas w danym temacie, sporo nam wyjaśni. I wydaje się to bardzo rozsądnym wyjściem. Na dodatek, przez aktualną sytuację (a może dzięki niej), dostęp do wszelkiego rodzaju szkoleń jest jeszcze bardziej przystępny. Wszystko przeniosło się do internetu i szkolenia w trybie online. Oczywiście cierpi na tym ograniczony kontakt z prowadzącym czy interakcja z innymi słuchaczami, ale zyskaliśmy też wiele zalet. Przede wszystkim szkolimy się, nie wychodząc z domu, bez potrzeby dojazdu, który czasami oscylował w granicach kilkuset kilometrów i zajmował sporo czasu. Dodatkowym atutem jest często możliwość powrotu do takiego wykładu, który zapisany jest w wersji wideo. Można wiele razy wracać do pewnych kwestii mając pewność, że nic nam nie umknie. W jakie szkolenia zatem warto zainwestować swój czas? 

Oczywiście jest bardzo wiele szkoleń anglojęzycznych i tak ja w przypadku książek, tak samo tutaj liczba i tematyka jest bardzo szeroka. Do bardzo popularnych należą materiały m.in. Raymonda Verheijena. Jednak na naszym podwórku też jest spora lista szkoleń, którym warto przyjrzeć się bliżej. Pierwsze dwa źródła to te, z których sam regularnie korzystam i bardzo sobie cenię ich merytorykę. Mam tu na myśli platformę WGrze.pl oraz kursy organizowane przez Asystenta Trenera. W obu miejscach można wybrać coś dla siebie, tematykę która nas bardzo interesuje, bądź obszar gdzie wydaje nam się, że mamy pewne braki. Znajdziecie tam szkolenia takich osób jak Mariusz Rumak, Marcin Dorna, dr Marcin Kochanowski czy Alex Trukan. Oczywiście tematyka szkoleń bardzo szeroka i każdy może wybrać coś dla siebie. Ja zapewniam, że poziom szkoleń jest bardzo wysoki!

Innymi szkoleniami, którymi warto się również zainteresować, są te organizowane przez Deductora. Tematyka tych szkoleń mocno związana jest z postrzeganiem i rozumieniem działań, które występują w piłce nożnej. Sporo ciekawych spostrzeżeń czy wniosków można wyciągnąć już po jednym takim szkoleniu. Innym organizatorem godnym polecenia jest EkstraTrener. W ramach Szkoły Trenerów Online, można również posłuchać wielu autorytetów w swoich dziedzinach. Spora część zajęć jest również zorganizowana w formie warsztatowej, gdzie słuchacze mają też głos i prowadzone się liczne dyskusje.

Podsumowując warto sięgać po szkolenia, warto wybierać te tematyki, które nas interesują oraz tych prelegentów, których uważamy za autorytety. Kolejny raz powtórzę, jeśli się uczyć, to od najlepszych.

3. Mecze

Nie ma nic lepszego i nic bardziej związanego już z samą praktyką jak mecz. Oczywiście wiedza teoretyczna jest bardzo ważna, bo daje podstawy do pracy, jednak zawsze ostatecznie wszystko kończy się na boisku. I tutaj oglądanie meczów może być najlepszym przykładem jak pewne zespoły, a co za tym idzie ich trenerzy, chcą realizować różne założenia już w trakcie gry. Cel w piłce nożnej zawsze jest jeden, strzelić gola. Jednak sposoby jego realizacji mogą być bardzo różne. Tutaj warto też podkreślić jedną bardzo ważną rzecz, czyli nie chodzi o oglądanie meczów swojej ulubionej drużyny z perspektywy kibica, ale raczej oglądanie z perspektywy trenera – analityka. Warto szukać rozwiązań i czerpać inspirację. Jeśli chcemy otwierać grę krótkimi podaniami i tak też prowadzić grę to wiadomo, że najlepszym przykładem będą zespoły prowadzone przez Pepa Guardiolę. Jeśli chcemy zaobserwować jak w praktyce zakładać skuteczny pressing, to prawdopodobnie jednym z lepszych wyborów będzie oglądanie meczów RB Lipsk Juliana Nagelsmanna. Jeśli interesuje nas organizacja gry obronnej to pewnie źródłem będą mecze zespołów z Serie A. Warto oglądać mecze, warto na nie patrzeć z perspektywy trenera, korzystnie jest doszukiwać się konkretnych zachowań np. jak zespół reaguje na stratę piłki czy też skupianie się na strefach boiska, gdzie niekoniecznie znajduje się piłka.

4. Kompetentne otoczenie

Jeśli chcemy się ciągle rozwijać, to bardzo ważnym aspektem jest otaczanie się mądrymi ludźmi. Jeśli funkcjonujemy w środowisku, gdzie jest sporo osób kompetentnych, z wiedzą, otwartych na rozwój, to również bardzo pozytywnie wpłynie to na nas samych. Możliwość regularnych rozmów i dyskusji, które czasami wnoszą wątpliwości jest bardzo ważne i istotne dla rozwoju. Jeśli natomiast nie możemy liczyć na takie wsparcie w swoim środowisku, to warto jak najczęściej szukać możliwości spotkań czy rozmów z fachowcami. Jednym z rozwiązań mogą być wizyty w innych klubach czy normalne tygodniowe staże trenerskie. Każda rozmowa i każde takie spotkanie poszerza horyzonty i rozwija warsztat trenerski.

5. Inne dyscypliny sportu

Jeżeli chodzi o inne dyscypliny sportu, to warto się inspirować z dwóch powodów. Po pierwsze pracując z młodszymi adeptami futbolu, warto stosować inne sporty w procesie szkolenia. Rozwój ogólny jest bardzo ważny, a potwierdzają to liczne przykłady znanych piłkarzy, którzy w przeszłości uprawiali inne dyscypliny sportu jak np. Zlatan Ibrahimović. Poza tym wczesna specjalizacja do konkretnej dziedziny nieco zamyka możliwości młodym ludziom, ale to już wątek na osobny rozdział. Tak więc, żeby wplatać elementy innych dyscyplin w trening czy jako formę dodatkowych zajęć, warto mieć podstawową wiedzę na ten temat. O ile sporty walki czy pływanie są oczywistym wyborem, o tyle już sam badminton niekoniecznie. A analizując pracę nóg w tym sporcie można zauważyć, jak wiele zmian kierunku czy wyhamowań i startów można zaobserwować. Poza tym bardzo mocno pracuje całe ciało, tak więc bardzo fajna forma uzupełniająca proces szkolenia.

Ale innym powodem, dla którego warto inspirować się innymi sportami, to fakt, że można zaczerpnąć różnego rodzaju wzorce z samej dyscypliny (jej zasad) jak również drobne detale, chociażby organizacyjne. Przykładem zaczerpniętym z innej dyscypliny może być brak możliwości podania dwa razy do bramkarza (jak w futsalu), co wymusza szukanie trudniejszych rozwiązań czy chociażby brak możliwości powrotu na swoją połowę podczas ataku, jak to ma miejsce w koszykówce. Inspiracji może być wiele i warto mieć tego świadomość, że nie tylko piłka nożna i nie tylko trenerzy piłkarscy mogą wnieść sporo ciekawych inspiracji do naszego warsztatu.

6. Umiejętności miękkie

Myślę, że umiejętności (bądź inaczej kompetencje) miękkie odgrywają coraz większa rolę w pracy trenerów. Jednak zanim o tym, warto krótko wyjaśnić, co to w ogóle jest takiego. Wyróżniamy dwa rodzaje umiejętności, twarde czyli związane przede wszystkim z wiedzą merytoryczną (powyższe punkty) z danej dziedziny czy też specjalistycznymi umiejętnościami, które umożliwiają wykonywanie pewnej pracy, oraz miękkie, czyli uniwersalne umiejętności, często społeczne, które pomagają nam zwłaszcza we współpracy z innymi.

W przypadku umiejętności miękkich wyróżniamy dwa rodzaje. Osobiste, to takie które pomagają w zarządzaniu sobą np. radzenie sobie ze stresem, zarządzanie czasem, samomotywacja czy inteligencja emocjonalna. Drugim rodzajem są umiejętności interpersonalne, takie jak motywowanie innych, delegowanie zadań, zarządzanie grupą czy rozwiązywanie konfliktów.

Dlaczego te umiejętności są takie ważne? Trzeba pamiętać, że praca trenera to przede wszystkim prac z innym człowiekiem, a w przypadku trenera piłkarskiego jest to cała grupa ludzi. W grupie zawsze występują jakieś relacje, pojawiają się konflikty, są sympatie i wręcz przeciwnie. Trzeba umieć tym wszystkim zarządzać, przypisać zawodnikom odpowiednie role, odczytać dobrze ich predyspozycje w grupie. Dzisiaj w sporcie profesjonalnym zdecydowanie częściej wygrywają zespoły, gdzie trener potrafi dobrze zarządzać grupą niż te na wysokim poziomie umiejętności indywidualnych. Największym wyzwaniem dla trenerów jest pogodzenie ego wielu zawodników, tak żeby każdy czuł się potrzebny, ważny i nie gorszy od innych. Czasami jest to zdecydowanie trudniejsze zadanie niż przygotowanie taktyczne zespołu na mecz.

7. Analiza

Analiza powinna być cały czas obecna w pracy każdego trenera. I nie chodzi mi tu konkretnie o analizę wideo meczu czy też kolejnego przeciwnika, chociaż ta też jest bardzo ważna i rozwijająca warsztat, ale przede wszystkim o wszelkiego rodzaju analizę swoich działań i poglądów. Warto analizować cały proces szkoleniowy, jaki kreujemy w swojej pracy. Trzeba zdać sobie sprawę, jakie były cele i czy te cele udało się zrealizować. Tutaj potrzebna jest ciągła analiza, jakie korekty wprowadzić, co można zmienić, a co z kolei sprawdziło się doskonale. Poza tym trzeba mieć świadomość, że to co sprawdziło się w jednym miejscu, wcale nie musi w innym, lub w tym samym za jakiś czas. Warto poddawać analizie większość działań oraz poglądów, bo każde doświadczenie nas bardzo mocno wzbogaca o nową wiedzę. Najlepszym możliwym przykładem analizy działań niech będzie jednostka treningowa. Często starannie przygotowana, wszystko dopięte na ostatni guzik, gry i ćwiczenia dopasowane do zawartości, powinno być idealnie. Ale potem się okazuje, że już w praktyce nie wszystko tak idealnie wyszło. Papier przyjmie wszystko, ale to praca na boisku jest decydująca. Dlatego warto po każdej jednostce przeanalizować, jakie były cele, czy udało się je zrealizować. Co nie do końca wyglądało tak jak chcieliśmy i dlaczego oraz co można poprawić w przyszłości, żeby efekt końcowy był jeszcze lepszy. Aby ciągle doskonalić swój warsztat, poprawiać, ulepszać, wzbogacać, trzeba wyciągać wnioski z bieżącej pracy. Trzeba wychodzić ze strefy komfortu. Nic co raz się sprawdziło, nie będzie dobre już na zawsze. I tutaj warto korzystać z analizy, w przypadku dłuższego procesu, analizując go jako całość, ale w przypadku takich działań jak np. jednostka treningowa, weryfikując wszystko na bieżąco.

8. Wiedza z wielu obszarów

Nie uważam, że można być specjalistą we wszystkich dziedzinach, bo to tak jak tym powiedzeniu, jak cos jest do wszystkiego, to jest do niczego. Zgoda. Ale wydaje mi się, że taką podstawową wiedzę trener musi posiadać z bardzo wielu obszarów. Niestety większość pracuje bez dużych, rozbudowanych sztabów, nie ma dookoła kilku specjalistów przy swojej drużynie, stąd musi w jakiś sposób ich zastąpić. Podstawowa, taka bazowa wiedza, może w zupełności wystarczyć, aby pracować na dobrym poziomie, tylko… najpierw trzeba ją zdobyć. Dlatego np. moim zdaniem jeśli ktoś pracuje z seniorami, powinien mieć podstawową wiedzą związaną z pracą z dziećmi, a na pewno z młodzieżą. Odwrotne doświadczenie też jest bardzo pouczające. Pracując z dziećmi, warto też popracować z seniorami. Dlaczego? Prosty przykład. Lepiej zrozumiemy wagę np. odpowiedniego przygotowania technicznego w młodszych rocznikach, jeśli zobaczymy ile problemów mają z tym “dojrzali” zawodnicy. A tych rzeczy już nie da się nadrobić. Na taki “przeciętny efekt” zapracowali trenerzy w młodszych rocznikach, a nie aktualny trener seniorów.

Podobnie jeśli chodzi o obszary takie jak motoryka czy psychologia. Trzeba wiedzieć jak kształtuje się podstawowe umiejętności motoryczne, jak budować siłę czy np. wytrzymałość tlenową. Jakie są podstawowe źródła energii do pracy nad daną cechą motoryczną i jak je kształtować. Podobnie w przypadku psychologi. Trener musi wiedzieć, jak się komunikować z zespołem w konkretnej sytuacji np.w przerwie meczu gdzie nie wszystko idzie po myśli, czy indywidualnie jak wzmacniać pewność siebie swoich graczy. Podstawowa wiedza pomaga lepiej rozwijać swoich podopiecznych. Poza tym bardzo przydatne mogą się okazać inne umiejętności, które nie mają nic wspólnego na pierwszy rzut oka z piłką nożną. Czasami jedną informacją (posiadaną wiedzą) lub działaniem możemy zbudować jeszcze większy autorytet w oczach swoich podopiecznych. Dlatego warto być otwartym na inne dziedziny życia, nawet te nie do końca związane z piłką nożną. A w tych ściśle związanych trzeba mieć podstawową wiedzę w każdym obszarze: technicznym, taktycznym, motorycznym oraz psychologicznym.

9. Systematyczność

Bardzo ważny element w rozwoju warsztatu trenerskiego. Wynika on głównie z faktu zdolności przyswajania wiedzy i nauki. Udowodnione jest, że 15 minut dziennie poświęcone na przyswajanie np. języka obcego daje niesamowity efekt w dłuższej perspektywie czasu. I podobnie jest z wiedzą i rozwojem w kontekście trenerskim. Zdecydowanie lepiej jest poświęcić codziennie 10 minut na ciekawy artykuł czy trzy razy w tygodniu po pół godziny przeznaczyć na fachową literaturę, niż raz do roku uczestniczyć w 10-godzinowym szkoleniu. Oczywiście lepsze takie szkolenie niż całkowite zaniedbanie swojego warsztatu, ale jednak systematyczna praca daje zdecydowanie lepszy efekt. Poza tym jeśli zaczniemy systematycznie poświęcać czas na samorozwój, to po krótkim czasie zbudujemy bardzo pozytywny nawyk. A dobry nawyk w kontekście rozwoju warsztatu trenerskiego, to najlepsza rzecz jaką może zrobić każdy trener. Warto spróbować podjąć takie wyzwanie, określić systematyczną pracę, której poświęcimy krótki czas i powtarzać regularnie, aż wejdzie w nawyk. Automatyzmy są dobre nie tylko na boisku w przypadku naszych podopiecznych. Mogą się sprawdzić również w zaciszu swojego biura.

10. Otwarta głowa

Ostatni element, ale tak naprawdę warunkujący skuteczność wszystkich poprzednich, to otwarta postawa na nową wiedzę i nowe doświadczenia. Trzeba być otwartym i gotowym na dyskusje (czasami z samym sobą) zwłaszcza w kontekście nowości i różnorodności. Inna filozofia nauczania techniki, inne podejście do wychowania piłkarza, odmienny proces szkolenia, nowe sposoby kształtowania np. siły czy szybkości. Trzeba być na to wszystko otwartym i nie zamykać się ze swoim przekonaniem i punktem widzenia, jako tym jedynym słusznym. Trzeba umieć obserwować, słuchać, analizować i wyciągać odpowiednie wnioski. Nie chodzi od razu o całkowitą zmianę poglądów, bo konsekwencja też jest czymś ważnym, zwłaszcza w kontekście procesu. Jednak wiele “kamyków” zawsze można wyciągnąć do “swojego ogródka”, którym jest nasz warsztat. Moim zdaniem wszędzie i od każdego można się czegoś nauczyć. Trenerzy profesjonalni równie dobrze mogą coś podpatrzyć u trenera pasjonata pracującego na poziomie A czy B klasy. Może to będzie jakiś detal, może element organizacyjny treningu, a może nawet jakieś ciekawe ćwiczenie. Ale nie będzie w stanie tego wyciągnąć dla siebie, jeśli nie będzie miał otwartej głowy i przekonania, że od każdego można wyciągnąć lekcje dla siebie.